Info
Ten blog rowerowy prowadzi watson z miasteczka Warszawa / Leszno. Mam przejechane 7302.18 kilometrów w tym 1575.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.35 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 3727 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2011, Sierpień1 - 0
- 2011, Czerwiec17 - 21
- 2011, Maj24 - 18
- 2011, Kwiecień23 - 29
- 2011, Marzec20 - 0
- 2011, Luty14 - 0
- 2011, Styczeń23 - 4
- 2010, Grudzień18 - 8
- 2010, Listopad13 - 0
- 2010, Październik13 - 2
- 2010, Wrzesień11 - 0
- 2010, Sierpień12 - 3
- 2010, Lipiec7 - 0
- 2010, Czerwiec10 - 3
- 2010, Maj16 - 21
- 2010, Kwiecień22 - 19
- 2010, Marzec23 - 8
- 2010, Luty8 - 10
- 2010, Styczeń13 - 5
- 2009, Grudzień8 - 6
- 2009, Listopad10 - 2
- 2009, Październik5 - 2
- 2009, Wrzesień7 - 0
- 2009, Sierpień9 - 0
- 2009, Lipiec17 - 2
- 2009, Czerwiec10 - 4
- 2009, Maj20 - 6
- 2009, Kwiecień16 - 0
- DST 57.38km
- Czas 02:06
- VAVG 27.32km/h
- VMAX 46.83km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Mopsik
- Aktywność Jazda na rowerze
Pełny
Niedziela, 13 września 2009 · dodano: 13.09.2009 | Komentarze 0
Trochę pojaśniało to się zebrałem i do garażu. Tam szybkie sprawdzenie stanu łańcucha, lekko przesmarowalem + kolka przerzutki. Wytarłem i pojechałem.
Przyjemnie lekko sie jechalo utrzymywałem 30km/h, mogłem szybciej ale nie zależało mi :) Po 10 minutach się bo przypomnialem ze wziąłem słuchawki - podpiąłem komórkę uruchomiałem Placebo i pojechałem. To jest TO!! Genialnie się jedzie w słuchawkach z ulubioną muzyką - gdy dopada cię kryzys wystarczy ponucić i mija znacznie szybciej niż przyszedł :).
Tym sposobem przebrnąłem kryzys na 20 (żołądek) i 50 minucie - zwłaszcza ten drugi był ciężki. Wcześniej pojechałem spory kawałek w tempie na 35km/h - no i organizm zaprotestowal. Zresztą po drodze działo sie cos dziwnego, masa aut jechała w tym samym kierunku. Przed Brochowem korek , no prędkość spada do rekreacyjnej to juz nie trening, ale powodowany ciekawością jadę dalej, zaczepiam grupkę chłopaków namawiajacych kierowców puszek do zaparkowania na swojej posesji. Co sie dzieje? -pytam. Strzelają do nas - odpowiadają , Ze co? zdziwiony dodaje. No tak, rekonstrukcja bitwy nad Bzurą odbywa sie w Brochowie. - Fajnie.
Pod kościołem akurat trafiłem na procesje wychodzącą z kościoła w kierunku pola bitewnego. Masa ludzi. Chwile sie zastanawialem czy nie pójść tam i popatrzeć, ale spojrzałem na niebo i gruba ciemna warstwę chmur - zdecydowanie nie lubię gdy pada jak jade rowerem. Wiec pojechałem z powrotem słuchając Masala Sound Systema.